Adam Piezga Pelargonie to jedne z najpopularniejszych kwiatów balkonowych w Polsce. Kwitną obficie, są wytrzymałe i lubią pełne słońce. Aby jednak dobrze rosły i cieszyły oko przez całe lato, potrzebują odpowiedniego nawożenia. W ostatnim czasie coraz częściej mówi się o domowych metodach zasilania roślin, w tym o stosowaniu naturalnych nawozów z produktów kuchennych. Jednym z nich jest nawóz z ziemniaka. Czy faktycznie działa w przypadku pelargonii? Jak go przygotować i stosować?
Co zawiera ziemniak, że może być nawozem?
Ziemniaki zawierają całkiem sporo wartościowych składników, które mogą wspierać rozwój roślin ozdobnych. Przede wszystkim są źródłem:
– potasu – wpływa na kwitnienie i ogólną odporność roślin
– skrobi – dostarcza energii dla mikroorganizmów w glebie
– witamin z grupy B – wspomagają żywotność systemu korzeniowego
– niewielkich ilości magnezu i wapnia
Po ugotowaniu ziemniaki wydzielają część tych składników do wody (popularna tzw. „woda po ziemniakach”), którą można wykorzystać jako płynny nawóz. W surowej formie ziemniak może być również stosowany jako wolno rozkładający się kompost przy korzeniach roślin.
„Ziemniak to roślina magazynująca cenne mikro- i makroelementy. Dzięki temu może być bazą do przygotowania prostego nawozu, który zasili pelargonie w naturalny sposób, nie powodując przenawożenia” – wyjaśnia dr inż. Marek Gawroński, specjalista upraw ekologicznych.
Formy nawozu z ziemniaka, które można stosować przy pelargoniach
1. Woda po gotowaniu ziemniaków
Najprostszy sposób na nawóz z ziemniaka to użycie wody po gotowaniu. Trzeba jednak pamiętać, że:
– woda musi być niesolona – sól zaszkodzi korzeniom
– powinna ostygnąć do temperatury pokojowej
– najlepiej stosować ją raz na 7–10 dni
Taka woda zawiera dużo potasu i pewne ilości skrobi, które będą wspierać kwitnienie. Można nią podlewać pelargonie rosnące zarówno w gruncie, jak i w donicach.
2. Surowy ziemniak zakopany przy korzeniach
Ten sposób sprawdza się w uprawie balkonowej w dłuższym okresie. Wystarczy:
– przekroić ziemniaka na ćwiartki
– zakopać kawałek ok. 3–5 cm od korzenia pelargonii, na głębokość ok. 4–6 cm
– pilnować umiarkowanej wilgotności gleby, by ograniczyć ryzyko gnicia
Rozkładający się ziemniak uwalnia składniki odżywcze wolniej, co czyni z niego naturalny, długo działający nawóz. Ten sposób polecany jest zwłaszcza w okresie intensywnego wzrostu, czyli od maja do połowy lipca.
3. Ziemniaczany koktajl do podlewania
Dla bardziej zaawansowanych ogrodników można przygotować tzw. ziemniaczany koktajl:
– 1 średni ziemniak (surowy)
– 1 litr wody
– blender
Zblenduj ziemniaka z wodą i przecedź, by uniknąć zatykania podłoża pozostałościami skórki czy włókien. Taki płyn stosuj raz na dwa tygodnie, najlepiej rano, by składniki wchłonęły się przed upałami. Świetnie nadaje się jako nawóz dolistny po rozcieńczeniu 1:1 z czystą wodą.
Jak działa nawóz z ziemniaka na pelargonie?
Dzięki obecności potasu, poprawia jakość i długość kwitnienia. Pelargonie zasilane wodą po ziemniakach lub surowym bulwem szybciej tworzą pąki, a liście pozostają bardziej jędrne i zielone.
Oto porównanie działania nawozu z ziemniaka i konwencjonalnych preparatów:
| Nawóz | Skład główny | Efekt na pelargoniach | Częstotliwość stosowania |
|---|---|---|---|
| Woda po ziemniakach | Potas, skrobia | Poprawa kwitnienia, lekkie wzmocnienie koloru liści | 1 razy w tygodniu |
| Surowy ziemniak w podłożu | Potas, skrobia, mikroelementy | Wolniejsze, ale długotrwałe działanie wzmacniające | Jednorazowo co 3–4 tygodnie |
| Syntetyczny nawóz do pelargonii | Azot, fosfor, potas | Szybki efekt kwitnienia i zagęszczenia liści | Co 7–10 dni |
„W uprawie balkonowej warto łączyć naturalne metody z rozsądnym użyciem nawozów mineralnych. Dzięki temu pelargonie będą zachwycające, a podłoże nie zostanie przeciążone chemią” – dodaje dr Gawroński.
O czym pamiętać przy nawożeniu ziemniakiem?
– Ziemniaki muszą być zdrowe – zgniłe lub spleśniałe mogą wprowadzić do gleby grzyby
– Nie solić wody – sól jest toksyczna dla roślin
– Nie przesadzać z częstotliwością – nadmiar skrobi może zaburzyć strukturę gleby i wchłanianie innych składników
– Obserwować rośliny – przebarwienia liści czy brak kwitnienia mogą oznaczać, że potrzeba dodatkowego mikroelementu, jak żelazo czy bor
Ziemniak w formie nawozu nie zastąpi w 100% pełnowartościowej mieszanki przeznaczonej specjalnie dla pelargonii, ale może być uzupełnieniem, zwłaszcza dla ogrodników, którzy stawiają na ekologiczne i domowe metody.
Co z resztkami ziemniaka po nawozie?
Zblendowaną pulpę albo zużyte kawałki możesz wrzucić do kompostu – wzbogaci jego skład i przyspieszy rozkład. Nie warto ich wyrzucać, bo mają wciąż wartościowe związki, które mogą wrócić do obiegu w ogrodzie jako humus. To dobre rozwiązanie na zasadzie domowego obiegu materii organicznej.
Pelargonie nie potrzebują skomplikowanej pielęgnacji, ale regularne i rozsądne zasilanie – nawet tak prostym środkiem jak ziemniak – może zauważalnie poprawić ich kondycję i wygląd. Jeśli masz kawałek kuchennego odpadu i chęci, wykorzystaj go zamiast wyrzucać – może właśnie na Twoim balkonie zakwitnie dzięki temu najpiękniejsza pelargonia w okolicy.
