Kiedy sadzić aksamitki, by odstraszyć szkodniki?

kiedy sadzić aksamitki

Aksamitki to jedne z najpopularniejszych kwiatów sadzonych w ogrodach użytkowych i ozdobnych. Poza atrakcyjnym wyglądem mają jeszcze jedną zaletę – skutecznie odstraszają szkodniki. Kluczem do pełnego wykorzystania ich właściwości jest jednak odpowiednie zaplanowanie terminu sadzenia. Sprawdź, kiedy sadzić aksamitki, by spełniły swoją rolę w ochronie warzyw i roślin uprawnych.

Dlaczego aksamitki są tak skuteczne w walce ze szkodnikami?

Aksamitki (Tagetes) zawierają znaczne ilości substancji lotnych, które odstraszają niektóre owady i pasożyty glebowe. Wydzielają one m.in. tiopeny – związki siarki o intensywnym zapachu, które działają drażniąco na mszyce, nicienie, a nawet niektóre larwy muchówek i śmietki cebulowej.

„Większość amatorskich ogrodników sadzi aksamitki głównie dla wyglądu, a tymczasem to naturalna broń biologiczna. Ich działanie odstraszające nicienie glebowe może zmniejszyć potrzebę stosowania chemicznych środków ochrony, zwłaszcza w uprawach warzywnych” – mówi dr inż. Tomasz Banach z Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu.

Najważniejsze jednak: żeby aksamitki faktycznie zadziałały, muszą być obecne w miejscu uprawy odpowiednio wcześnie. Ich działanie nie jest natychmiastowe – musi minąć trochę czasu, zanim zaczną wpływać na środowisko glebowe i owady.

Kiedy sadzić aksamitki, by zdążyły zadziałać?

Optymalny termin sadzenia aksamitek zależy od sposobu uprawy – z rozsady czy z siewu do gruntu.

Sadzenie z rozsady

Rozsady aksamitek najlepiej przygotować w warunkach domowych już w marcu lub na początku kwietnia. Kiedy minie ryzyko przymrozków – zwykle po 15 maja – można je wysadzić do gruntu.

Sadzenie rozsady w maju daje roślinie czas na szybki rozwój i rozpoczęcie wydzielania substancji odstraszających na długo przed „wysypem” szkodników. To dobre rozwiązanie m.in. dla ogrodników, którzy chcą chronić pomidory, fasolę, marchew czy cebulę przed mszycami, nicieniami oraz śmietką cebulanką.

Siew do gruntu

Jeśli decydujemy się na siew bezpośredni, powinien on nastąpić nie wcześniej niż w drugiej połowie maja – kiedy gleba ma już około 10°C, a ryzyko przymrozków jest minimalne. Siewki pojawią się po 7–14 dniach, ale zanim roślina osiągnie rozmiary pozwalające na skuteczne odstraszanie szkodników, minie kilka tygodni.

Z tego względu siew bezpośredni daje efekt z opóźnieniem – skuteczność ochronna pojawia się w pełni dopiero w drugiej połowie czerwca.

Sadź aksamitki z wyprzedzeniem – kalendarz upraw

Zrozumienie, kiedy sadzić aksamitki w kontekście innych roślin ogrodowych, ułatwia planowanie całego układu grządek. Poniższa tabela przedstawia zalecane terminy sadzenia aksamitek w zależności od celu ochrony uprawy.

Roślina uprawna Szkodnik Termin sadzenia aksamitek Forma sadzenia
Pomidory Mszyce, nicienie korzeniowe Maj (z rozsady) Rozsada
Marchew Nicienie, połyśnica marchwianka Koniec maja Bezpośredni siew lub rozsada
Cebula Śmietka cebulanka Początek maja (rozsady), środek maja (siew) Rozsada lub siew
Fasola Mszyce, skoczki Maj (rozsada/siew) Obie formy

Gdzie i jak sadzić aksamitki, żeby wykorzystać ich potencjał?

Znaczenie ma nie tylko to, kiedy sadzić aksamitki, ale też—gdzie dokładnie. Dla najlepszej ochrony powinny być wsadzone blisko roślin zagrożonych przez konkretne szkodniki. W praktyce stosuje się tzw. sadzenie współrzędne – coś w rodzaju naturalnego „żywego ogrodzenia” wokół uprawy.

Aksamitki można sadzić:
– w rzędach pomiędzy warzywami (np. między rządkami cebuli),
– jako obwódki grządek,
– pojedynczo pomiędzy pomidorami lub kapustnymi.

Ważne, by nie były nadmiernie przycinane. Rozwijające się kwiaty i liście to główne źródło lotnych substancji działających odstraszająco.

W jakich warunkach aksamitki najlepiej działają?

Aksamitki to rośliny niewymagające – rosną dobrze nawet w słabej glebie, byle była przepuszczalna i umiarkowanie wilgotna. Jednak ich zdolność do odstraszania szkodników jest większa, gdy rosną w pełnym słońcu. Wtedy nasilają produkcję wspomnianych substancji lotnych.

„W słabym świetle aksamitki nadal będą rosły, ale nie wykształcą silnego zapachu. A właśnie ten zapach jest kluczem do ich działania. Dlatego nie warto ich wciskać w cieniste zakamarki ogrodu” – zaznacza dr Banach.

Jeśli planujesz użycie nawozów – stosuj je ostrożnie. Nadmiar azotu może prowadzić do dużego wzrostu liści kosztem kwitnienia, a – co za tym idzie – i zapachu.

Aksamitki jako uprawa przedplonowa przeciw nicieniom

Ciekawą metodą wykorzystywania aksamitek jest ich wcześniejsze wysianie jako przedplon – na kilka tygodni lub miesięcy przed główną uprawą roślin wrażliwych np. na nicienie. W takim przypadku aksamitki traktujemy jak ogniwo w płodozmianie.

Po ich przekwitnięciu można je skosić i zaorać, wzbogacając przy tym glebę w materię organiczną. To podejście stosowane jest zwłaszcza w uprawach ekologicznych i biodynamicznych.

Pamiętaj o gatunku – nie każda aksamitka działa tak samo

Na rynku dostępne są różne gatunki aksamitek: wzniesiona (Tagetes erecta), rozpierzchła (T. patula) i wąskolistna (T. tenuifolia). Różnią się nie tylko wyglądem, ale i skutecznością w odstraszaniu konkretnych szkodników.

– Aksamitka rozpierzchła – polecana przeciwko mszycom i mrówkom.
– Aksamitka wzniesiona – bardzo silnie działa na nicienie. Nadaje się do uprawy jako przedplon.
– Aksamitka wąskolistna – mniejsze działanie ochronne, ale dobrze komponuje się z ziołami i kwiatami jadalnymi.

Wybór właściwego gatunku to kolejny ważny czynnik decydujący o skuteczności naturalnej ochrony roślin.

Sadzenie aksamitek to prosty sposób na wzbogacenie ogrodu – nie tylko estetycznie, ale też funkcjonalnie. Jeśli dobrze zaplanujesz termin i miejsce sadzenia, możesz znacznie ograniczyć problemy ze szkodnikami bez użycia chemii. Dobra pora, by przewidzieć ich rolę już na etapie planowania ogrodu – wtedy będą naprawdę działać.

Adam Piezga

Adam Piezga

Od małego pomagałem dziadkowi w naszej rodzinnej firmie zajmującej się uprawą pieczarek – najpierw z ciekawości, potem z coraz większym zaangażowaniem. Dziś z dumą kontynuuję tę pracę i przygotowuję się do przejęcia całego gospodarstwa. Cenię sobie porządek, rzetelność i konkrety – zarówno w biznesie, jak i codziennym życiu. Po pracy najchętniej wskakuję na rower albo planuję kolejną górską wyprawę z Wiktorią.

Recommended Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *